Jesień w Londynie

Jesień w stolicy Wielkiej Brytanii to nie tylko deszcz, plucha i mgła. Jak dla mnie jest to idealna pora na zwiedzanie. Temperatura oscyluje w okolicach 12-15 stopni, a tłumy turystów dawno wyjechała już do domu i wrócą dopiero na Boże Narodzenia. Co zatem warto zrobić w Londynie w październiku i listopadzie? Oto moje sprawdzone pomysły: 

1. Spacery w parku

Chociaż brzmi to banalnie, spacer w londyńskim parku to punkt obowiązkowy każdej wycieczki, szczególnie jesienią. Trzaba pamiętać o tym, że angielskie parki to nie tylko drzewa i kręte alejki, ale i mnóstwo dodatkowych atrakcji. W Hyde Park możecie wypożyczyć rowery badź łódkę, zagrać w tenisa a nawet wybrać się na konną wycieczkę! W Richmond Park poobserwujecie sarny, jelenie (jest ich ponad 600!) i kilkusetletnie drzewa, w St James’s Park możecie nakarmić pelikany, a z Hampstead Heath zobaczycie piękną panoramą miasta.

Londyn w całej okazałości

2. Wycieczka śladami londyńskich duchów

Londyn po zmroku jest jeszcze ciekawszy

Chociaż Brytyjczycy nie świętują Halloween tak hucznie jak amerykanie, na pewno będąc w Londynie jesienią warto wybrać się na free walking tour poświęcony londyńskim duchom, zjawom i upiorom (video). Wszystkie upiorne spacery rozpoczynają się po zachodzie słońca, więc na pewno poczujecie dreszczyk emocji. Możecie udać się na darmową wycieczkę wybierając np. Free Tours by Foot, albo zapłacić 10£ i zwiedzać Londyn z Richardem Jonesem, autorem książki „Haunted London” (pol. Nawiedzony London).

3. Wizyta na cmentarzu

75% anglików zamiast tradycyjnego pochówku wybiera kremację. Prochy bliskich często rozsypywane są w ważnych dla nich miejscach, czasami na pamiątkę krewni i przyjaciele fundują też ławkę w parku bądź przy rzece. Z tego powodu większość cmenatrzy na jakie natkniecie się nie tylko w Londynie, ale i w całej Anglii, to te sprzed stu lub dwustu lat. W Londynie na uwagę zasługuje cmenatrz Highgate (swoją drogą niedaleko Hampstead Heath), na którym znajdzie groby m.in. Karola Dickensa, George Eliot, Karola Marxa, Douglas Adams, a także malarz i rysownik polskiego pochodzenia Feliks Topolski(w Polsce praktycznie nieznany, w Anglii doceniany przez samą rodzinę królewską). Z bardziej współczenych nazwiska warto wspomnieć króla popu George Micheala, który również zażyczył sobie pochówku na Highgate.

Choć na brytyjskich grobach próżno szukać wieńców i świec, Wszystkich Świętych obchodzone jest również na Highhgate (link). W tym roku zwiedzający po uiszczeniu opłaty w wysokości 4£, mogą zapalić znicz na grobach bliskich lub nieznajomych (bądź znanych tylko z książek i telewizji).

4. Guy Fawkes Night

Remember, remember the fifth of November

Gunpowder, treason and plot

I see no reason why gunpowder treason

Should ever be forgot

Ta rymowanak z początku XVII wieku przypomina o planowanym zamachu na Parlament, który Guy Fawkes zaplanowała na 5 listopada 1605 roku. Chciał wysadzić nie tylko parlement, ale i króla Jakuba I z rodziną, by po wszystkim przejąć władzę i ponownie uczynić z katolicyzmu religię pańswtową. Jego plan legł jedna w gruzach, gdy jeden ze spiskowców ostrzegł swego krewnego, by 5 listopada nie szedł na obrady parlamentu. Guy Fawkes został skazany na karę śmierci przez powieszenie.

Po dziś dzień 5 listopada anglicy co roku rozpalają ogniska, na których spalana jest kukła symbolizująca pomysłodawcę Gunpowder Plot (pol. Spisek Prochowy). Ogniska płoną głównie w parkach oraz na skwerkach, a samo wydarzenia często ma charakter pikniku rodzinnego, bądź festiwalu. Organizuje się koncerty, pokazy sztucznych ogni, można również kupić pieczone kiełbaski, ziemniaki bądź tradycyjne danie kuchni brytyjskiej bangers and mash, czyli kiełbaski serwowana na ziemniaczanym puree.

Tutaj znajdzie listę najlepszych miejsc, które co roku organizują to wydarzenie w Londynie. Najlepsze pokazy odbywają się przy Alexander Palace (video).

5. Siedzenie przy kominku w londyńskim pubie

Dzisiejszy wpis rozpoczął się w parku, a skończy w pubie (o angielskich pubach i ich specyfice pisałam już w tym artykule). Puby są ważnym elementem angielskiej kultury i jeżeli już macie wypić lub zjeść coś na rozgrzewającego, zróbcie to w angielskim stylu. Jesienią warto wybierać te puby, w których możecie się również ogrzać przy kominku (link).