Turyści odwiedzający Anglię bardzo często spędzają całe wakacje zwiedzając Londyn, który co prawda jest niezwykle interesujący, jednak nie oddaje całej prawdy na temat życia w tym kraju. Proponuję wszystkim zainteresowanym wyjazdem do Anglii, by poświęcili dzień, dwa, lub chociaż jedno popołudnie na wycieczkę po nieco mniej turystycznych zakątkach. Świetnym pomysłem jest wyjazd właśnie do Winchesteru, który znajduje się półtorej godziny drogi pociągiem od Londynu.
Mało kto wie, że to właśnie Winchester był pierwszą stolicą Anglii, aż do momentu przybycia Willhelma Zdobywcy. O tym, jak ważnym był ośrodkiem, świadczą jego atrakcje i zabytki. Punktem centralnym miasta jest średniowieczna katedra, jedna z największych w tej części Europy. To w niej pochowana jest Jane Austen, która spędziła ostatnie lata życia właśnie w hrabstwie Hampshire.
Jednak tak naprawdę to nie tylko powyższe atrakcje decydują o niezwykłym charakterze Winchesteru. Spacerując uliczkami miasta, ma się wrażenie, jakby czas się zatrzymał. Nie zobaczycie tam ludzi pędzących do pracy a ruch samochodowy niemal nie istnieje. Szczególnie w weekendy możemy przekonać się na własne oczy, że Anglicy naprawdę cenią swój czas wolny. Co tydzień na głównej ulicy możemy kupić produkty regionalne od lokalnych sprzedawców, jest również targ staroci. Bardzo dobrym pomysłem jest spacer brzegiem rzeki Itchen badź wycieczka na punkt widokowy, z którego rozciąga się piękna panorama na całe miasto.
Jeżeli podróżujecie z dziećmi, w Winchesterze nie zabraknie i dla nich atrakcji. Poza zoo i planetarium można odwiedzić ponad tysiącletni, ciągle działający młyn w którym kupimy świeżo zmieloną mąkę, a także dowiem się więcej na temat jego historii dzięki interaktywnej wystawie. To również tutaj rozpoczyna się tak tzw. South Downs Way, 160 kilometrowa ścieżka której przejście zajmuje (podobno) tydzień. W mieście można jedna wypożyczyć rowery i przejechać cześć drogi. Dzięki temu poznacie ten bardziej sielankowy, naturalny krajobraz, tak inny od londyńskiej Oxford Street.
Tak więc następnym razem przy okazji wizyty w Londynie, wygospodarujcie czas na wycieczkę za miasto. Prawdziwa Anglia ma różne oblicza. Z jednej strony mamy tętniącą życiem stolicę, a z drugiej nieco senne, ale jakże urokliwe wsie i miasteczka.